Pierwsza nocka w życiu na tym łowisku 🙂 Po przyjeździe trzeba było trochę odczekać bo siąpił deszcz. Może to i dobrze że taka pogoda bo brania były na prawdę fajne. Zobaczyłem też masę ryb w zbiorniku obok oraz mega dużo karpi Koi z których urosną na prawdę duże okazy ….