Grzesiek wrócił z Danii i zadzwonił czy bym nie pojechał do niego na Stowarzyszenie. Długo się nie zastanawiałem a już byłem spakowany. Trzeba dać odpocząć Sumom tym bardziej że woda już się ochłodziła aż 7 stopni a Sum tego nie lubi. Paro godzinny wyjazd to jedna karpiówka i jeden feeder. Nie lubię łowić na dwa feedery bo czasem są takie brania ze nie idzie wyrobić. Na łowisku byliśmy po godzinie 15:00. Na spokojnie przygotowanie zestawów. Na karpiówce sprawdzone kulki DBaits Truskawka 20mm. Feederek standardowo 🙂 Za dużo pisania zapraszam na film… @DBaits Wędkarstwo