Wreszcie na rybach 🙂 Pogoda nie za bardzo a ja nie lubię się męczyć… Ale już nie dałem rady wysiedzieć. Pomimo deszczu popołudniu melduje się już na łowisku. Na miejscu jest już Grzesiek i Łukasz z Synem Kubą. Kuba jest początkującym wędkarzem. Jeszcze nigdy nie złowił dużej ryby ani karpia. Postarałem się spełnić jego marzenie o dużej rybie. Poruszyliśmy jeszcze parę tematów o Wodach Polskich i PZW….